W uroczystość Wniebowzięcia Matki Bożej dokładnie 50 lat temu przyszedł na świat mały Tomasz. Nikt wówczas nie przypuszczał, że przyjdzie w Jego życiu taki dzień w którym stanie się pocieszycielem samego Boga 🙂 Jak to bywa w wielu przypadkach, Bóg otwiera swoje Serce przed tymi, którzy nie boją się ryzyka pójścia za Nim… I choć nie są idealni są ludźmi z ideałami! Zaproszenie „posłane” do Torunia skrywało na kopercie adres zwrotny – Getsemani. Pozostał tylko spakować walizki i wyruszyć w drogę. Drogę, która do dziś fascynuje naszego Jubilata, za którego jesteśmy WDZIĘCZNI 🙂