AKTUALNOŚCI
2 LUTEGO – NASZE POCZĄTKI
To ostatnie zdjęcie naszego Założyciela – Józefa Litomiskiego, który odszedł do Domu Ojca w opinii zalozyciel-po-wypuszczeniu-z-wiezienia-1956świętości 6 czerwca 1956 roku na plebanii św. Wojciecha w Pradze, w wieku 68 lat. Bóg nie oszczędził mu cierpień, zjednoczył...
9 STYCZNIA- KOLĘDUJEMY
W niedzielne popołudnie nasze progi przekroczyli księża z pobliskiej parafii Ducha Świętego, którzy przybyli do naszego klasztoru z doroczną kolędą. Wspólne spotkanie z braćmi rozpoczęło się w kaplicy modlitwą, której przewodniczył ks. kanonik Sebastian Osiński. Po...
24 GRUDNIA – BOŻE NARODZENIE W GETHSEMANI
W Wigilię Świąt Bożego Narodzenia zgromadziliśmy się w naszej domowej kaplicy, aby wspólną modlitwą rozpocząć świętowanie i radowanie się bliskością Dzieciątka Jezus. Po modlitwie Liturgią Godzin – Nieszporami, która zakończyła naszą adorację przy śpiewie kolęd ...
WIADOMOŚCI Z WATYKANU
Vatican News
- „Leon z Chicago", film dokumentalny (2025-11-10 18:30)
- Być dobrym jak chleb - Watykan, Rycerze Kolumba dla Zaporoża (2025-11-10 16:15)
- Św. Augustyn kluczem do Leona XIV – rusza cykl wykładów w Warszawie (2025-11-10 15:07)
- Gwardia Szwajcarska: trwa postępowanie wyjaśniające w sprawie „nieporozumienia" (2025-11-10 14:12)
- Młodzi jezuici wracają do korzeni, wczoraj pozdrowił ich Papież (2025-11-10 13:27)
- Leon XIV o AI w medycynie: nie zapominajmy, kim jest człowiek (2025-11-10 12:19)
O POCIESZYCIELACH
Wpisujemy się w grono uczniów, którzy pozostawili wszystko i poszli za Jezusem czystym, ubogim i posłusznym. Jesteśmy wspólnotą zakonną braci i kapłanów, powołaną do istnienia 7 kwietnia 1922 r. przez Ojca Józefa Litomiskiego we Wiedniu.
Na pamiątkę śmiertelnej trwogi Jezusa w Ogrodzie Getsemani, w każdym klasztorze bracia przez godzinę mieli trwać na modlitwie przed Jezusem obecnym w Najświętszym Sakramencie, z której mają czerpać moc do późniejszego dostrzegania oblicza Chrystusa w cierpiących i pogubionych braciach i siostrach.Ojciec Józef pragnął, aby założone przez niego Zgromadzenie codziennie wracało do ostatnich chwil ziemskiego życia Jezusa, które aż do śmierci, było przeniknięte wielkim smutkiem. Mówił: każdy kościół należący do Pana, gdzie w tabernakulum przebywa Zbawiciel, przyrównać można do Góry Oliwnej, do Getsemani. Nie zapominaj (…), by przyjść do Jezusa i pocieszyć Go – bardzo często osamotnionego.




